top of page

Ho Chi Minh City - serce południowego Wietnamu

Saigon, czyli tak naprawdę Ho Chi Minh City, okazało się równie interesującym co głośnym miastem. Nocą ulice Saigonu zamieniają się w istny raj dla amatorów imprez i klubów - wyraziste światła, głośna muzyka i tłum przechodniów lawirujący między pędzącymi motorami. Miasto, aż tchnie nowoczesnością i jest gospodarczą stolicą Wietnamu. Nic więc dziwnego, że także polscy biznesmeni postanowili ten fakt wykorzystać. W trakcie naszego kilkudniowego pobytu w Ho Chi Minh mieliśmy przyjemności poznać panów Łukasza i Grzegorza prowadzących firmę Wczasy w Azji. Opowiadali nie tylko o Wietnamie jako o państwie, ale także o specyfice prowadzenia tutaj własnego biznesu. Panowie także zabrali nas na motorową wycieczkę po Saigonie, podczas której miałyśmy okazję poznać miejskie zakamarki tego miasta.


Za dnia zaś zwiedziliśmy tunele Cu Chi, gdzie mogliśmy się przekonać w jakich warunkach Wietnamcy żyli podczas wojny z Amerykanami. W półzgiętej pozycji przeszłyśmy przez nieco klaustrofobiczne korytarze, w których chronili się Wietnamczycy. Przebywanie w nich przez kilka minut już samo w sobie okazało się dla nas wyzwaniem, nie mówiąc już o spędzeniu w nich kilku dni do czego byli zmuszeni Wietnamczycy podczas wojny.


Kolejnymi istotnymi punktami naszego pobytu w Ho Chi Minh stały się odwiedziny w Muzeum Wojny oraz w Pałacu Niepodległości. W Muzeum Wojny zapoznaliśmy się nie tyle z samym przebiegiem konfliktu ile z jego okrutnymi skutkami - większość wystawy była bowiem poświęcona ofiarom wojny, przede wszystkim zaś ofiarom Agent Orange. Wizyta w Pałacu Niepodległości nie była już tak traumatyczna jak wyżej opisana w Muzeum Wojny. Pałac okazał się mieszanką komunistycznej użyteczności urozmaiconej tradycyjnie wietnamskimi motywami. Naszą uwagę zwrócił fakt, iż w przeciwieństwie do muzeów na północy kraju, w Pałacu Niepodległości raczej wystrzegano się jednoznacznej narracji w kwestii przebiegu wojny wietnamskiej.


Ostatnim, szczególnie istotnym punktem naszej wizyty w Ho Chi Minh, stało się spotkanie w Fulbright University. Podczas spotkania mieliśmy okazję porozmawiać z badaczami nie tylko na temat funkcjonowania tej renomowanej uczelni, ale także mogliśmy się odnieść do tematów prac jakie będziemy tworzyć po zakończeniu naszej wyprawy naukowej. Odpowiedzi jakie otrzymaliśmy z pewnością wpłyną na jakość naszych artykułów i okażą się niezwykle pomocne dla naszych badań.

4 wyświetlenia0 komentarzy

Ostatnie posty

Zobacz wszystkie

Latarnie Hoian

W Hoian - czyli mieście latarni, które zostało wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO - spędziliśmy 4 dni, podczas których poznaliśmy nie tylko samo miasto, ale także jego mieszkańców. Ju

Nowoczesne Da Nang

Da Nang, miasto leżące na terytorium dawnego państwa Czamów, a obecnie największe portowe miasto w tej części kraju, stało się kolejnym punktem naszej wyprawy. Już wjeżdżając do miasta rzuciły nam się

bottom of page